religia czy jest czy jej nie ma...

Myszka

jakie macie stanowisko w tej dej dyskusji
satanizm
żydzi
chrześcijanizm
krucjaty
sobory
innowiercy
i wszystkie inne religie
czy wierzycie w istnienie Jezusa jako cżłowieka ?
czy wierzycie w istnienie dobra i zła ?
czy wiara w cos co jest podand nami jest fanatyzmem itp.

chodzi mi tu o otwartą dyskusje
scieranie sie waszych pogladów na wszystko co związane z religią.

Desprion

Jak juz stwierdzilem religia to mit - bedzie sie zmieniac na przelomie lat - tak jak kiedys modlono sie do kata w chacie tak teraz modli sie do kolesia na krzyzu...kto wie do czego modlic bedziemy sie za 100 lat...do gornych pixeli w monitorze laptopow ??? Zal...

Myszka

Desprion masz piękny uśmiech

Jakakolwiek by ta religia nie była w cokolwiek byśmy nie wierzyli
ale zawsze bedziemy wierzyć, w kogoś lub w coś siłą rzeczy może to się nazywa instynkt zachowawczy, przyzwyczajenie, może przenoszone jest to w genach, może nasz mózg się tego domaga.

Bóg jeden wie

Ann

w sumie mózg, sama istota człowieka (z moich obserwacji) domaga się istnienia czegoś ponad nami samymi,do czego moznaby się zwrócić w potrzebie. Ja jednak tego nie uznaję. Uważam, że człowiek jest na tyle silny,ma w sobie tyle niewykorzystanej mocy i talentów, że spokojnie radziłby sobie sam, bez pomocy jakiegoś tam bóstwa.
mnie to niepotrzebne.na takiej "pomocy" straszliwie sie zawiodłam i wolę radzić sobie sama. (jakby nie było,jest to spełnianie jednego z założeń satanizmu :])

munndek

Jezus jako człowiek był i funkcjonował, nawet Jarek tak mówił na wykładzie, aja Jaro jak juz mówi to mówi Smile

Ann

Jak Jarek mówi,to nie ma zmiłuj... Smile

Myszka

no dobra Jarek to jarek i nie ma że boli wiadomo
no ale czy nie jest wam głupio odwracać się od tego, czego żeście zostali nauczeni za młodu przez rodziców??
Czy wiara kogos ponad nami nie dodaje wam czasem sił?
Czy wiara w osobe którą widzieliście i przezyliście nie daje wam wiary w to co jest nad nami??
Czy nie czujecie sie lepiej wiedząc, że czuwa nad wami Anioł Stróż?
Bo ja osobiście lepiej się czuje i mam komfort psychiczny

Ann

Mnie czasem głupio,owszem,ale tylko wtedy,gdy widze, że moich rodziców to martwi.
poza tym... nigdy nie odczułam większego komfortuczy czegos tam..tej opieki ... więc mi nie brakuje
a z takich metafizycznych przezyc,to trafilo mi sie jedno,ale bylam ledwo co narodzonym noworodkiem i moja mama to widziala:a mianowicie ducha mojego zmarlego 7 miesiecy wczesniej dziadka(jej ojca) robiacego nad moim lozeczkiem znak krzyza. i jedyne co czasem czuje,to jego jakas tam opieke,ale Anilem Strozem to raczej dziadek nie jest...

szczwany

A ja jestem chrześcijaninem i się tego nie wstydzę. Wierzę w Boga, fakt, że nie zgadzam się z pewnymi dogmatami Kościoła, ale gdyby człowiek zawsze robił to, co mu karzą robić inni, to nie byłby człowiekiem.

Myszka

no dobra szczwany to w takim razie powiedz ty mi z jakimi to dogmatami koscioła sie nie zgadzasz??